12 04 2024
Pielgrzymka śladami św. Jana Bosko
Późnym wieczorem dnia 2 kwietnia 2024r. pielgrzymi w liczbie 45 osób wyruszyli w trasę śladami św. księdza Jana Bosko wraz z proboszczem ks. Rafałem Burnickim i opiekunem ks. Henrykiem Kaszyckim. Głównym celem pielgrzymki było uczczenie 200-setnej rocznicy proroczej wizji snu ks. Jana Bosko, która po wielu latach stała się rzeczywistością oraz Jubileuszu 75-lecia poświęcenia obrazu Rumskiej Wspomożycielki, której cudowny wizerunek jest czczony od 1949 roku.
Pięknie się złożyło, że pielgrzymowanie przypadło w czasie oktawy Wielkanocy i nowenny do Bożego Miłosierdzia, który pozwalał na głębsze wejście modlitewne w te wydarzenia.
Pielgrzymkę rozpoczęliśmy Mszą św. u stóp Maryi Wspomożycielki z prośbą o bezpieczne prowadzenie nas po śladach św. Jana Bosko i wydanie dobrych owoców po jej zakończeniu.
Początek, to przejazd przez Czechy i Austrię, umożliwiający podziwianie pięknych widoków i zaśnieżonych szczytów Alp.
Następnym przystankiem na trasie była Wenecja, której historię w ciekawy sposób przybliżyła nam przewodniczka (pani Chiara) dotyczącą Bazyliki i Placu św. Marka, Pałacu Dożów, Dzwonnicę, Wieżę Zegarową, słynny Most Westchnień oraz inne zabytki. Najmocniejszym przeżyciem duchowym w tym dniu była Msza święta w Krypcie św. Marka- patrona Wenecji.
Kolejny przystanek na trasie pielgrzymkowej, to Padwa, zawierająca miejsca uświęcone obecnością św. Antoniego. W tym bazylikę tego świętego z grobem i jego relikwiami. Mieliśmy także możliwość prosić o Jego wstawiennictwo, przykładając ręce do jego grobu i zanosić cichą modlitwę serca.
Nasza przewodniczka – p. Katarzyna bardzo ciekawie opowiadała nam, przybliżając historię tego słynnego miasta uniwersyteckiego, które pamięta czasy Dantego, Galileusza, Kopernika i innych. Spotkaliśmy także i niektóre polonica na dziedzińcu tej zacnej uczelni.
Kolejne miasto na naszej trasie, to Werona, która powitała nas piękną, słoneczną pogodą. Patronem jej jest św. Zenon. Dużym przeżyciem dla nas było zwiedzanie starożytnej bazyliki świętego biskupa, należącej do najpiękniejszych, włoskich kościołów romańskich oraz słuchanie poruszających historii z życia św. Zenona, gorliwego pasterza, dążącego do świętości. W sposób bardzo ciekawy przedstawiała nam to przewodniczka, pani Joanna. Spacerując wzdłuż brzegu rzeki Adyga i chodząc po krętych uliczkach, mogliśmy również dowiedzieć się o Weronie jako mieście zakochanych, zatrzymać się przy domu Romea i Julii.
Także w tym dniu uczestnicząc w Eucharystii, mogliśmy doświadczyć “śladu salezjańskiego”, gdyż odbywała się ona w placówce salezjańskiej, na który składa się zespół szkół. Historię tego dzieła przestawił nam salezjanin ks. Giuseppe.
Następnym przystankiem na trasie pielgrzymkowej był Mediolan, w którym to dzień rozpoczęliśmy od spotkania z przewodniczką, panią Mileną i zwiedzaniu zamku Sforzów z XIV wieku oraz poznania jego burzliwej historii.
Jednak w tym dniu najbardziej zachwyciła nas Katedra Narodzenia Maryi Panny – jedna z najbardziej znanych budowli sakralnych we Włoszech i także w Europie; należąca do największych kościołów na świecie, posiadająca piękne witraże, zaliczanych również do największych na świecie. W tej katedrze znajdują się relikwie św. Karola Boromeusza.
Msza św. w tym dniu odbyła się w kościele należącym do Polskiej Misji Katolickiej, gdzie było nam dane poznać sympatycznego duszpasterza Polaków, księdza Grzegorza.
Szóstego dnia pielgrzymowania, zbliżaliśmy się do celu naszej pielgrzymki. Wczesnym świtem wyruszyliśmy do miejsca w Turynie, gdzie Matka Boża zapragnęła i powierzyła Janowi Bosko, żeby Jej chwała rozchodziła się na cały świat.
Rzeczywiście, Bazylika Matki Bożej Wspomożenia Wiernych zachwyca swoim pięknem i majestatem. Spojrzenie na niepowtarzalnie piękny wizerunek Matki Bożej zachęca do powierzania Jej naszych spraw, które tak często przytłaczają nas w ziemskim życiu.
W bocznych kaplicach bazyliki zostały złożone doczesne szczątki św. Jana Bosko, św. Marii Dominiki Mazzarello i św. Dominika Savio. Zaś krypta zawiera miejsce pochówku Przełożonych Generalnych Salezjanów, w tym także błogosławionych Michała Rua i Filipa Rinaldiego.
Mszę św. w niedzielę Miłosierdzia Bożego przeżywaliśmy w kościele pod wezwaniem św. Franciszka Salezego (od jego imienia wywodzą się Salezjanie).
Ten dzień obfitował w zwiedzanie wielu jeszcze innych zabytków i miejsc, związanych z życiem i pracą ks. Bosko. Poznaliśmy wielkie dzieło założone przez św. Józefa Cottolengo, sierociniec markizy Barollo, katedrę św. Jana Chrzciciela z XV wieku, w której jest słynny Całun Turyński czy kościół cudu eucharystycznego pw. Bożego Ciała.
Do każdego, kolejnego dnia na szlaku pielgrzymkowym, byliśmy przygotowani przez słuchanie historii z życia św. Jana Bosko. Przez tę lekturę dowiedzieliśmy się min. o Castelnuovo, Becchi w którym wszystko się zaczęło. Przyjście na świat Świętego, życie rodzinne, szkoła, wzrastanie do powołania i świętości.
Tak pięknie się złożyło, że w tym dniu Mszę św. przeżywaliśmy w dniu Zwiastowania Pańskiego w majestatycznej bazylice, która znajduje się obok domu św. Jana Bosko. Z wielkim zainteresowaniem obejrzeliśmy muzeum poświęcone życiu wiejskiemu z XIX wieku. Zainteresowała nas także opowieść o historii powstania kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, który został podarowany bazylice przez papieża św. Jana Pawła II, a wykonawcą tego dzieła okazało się, że jest nasz opiekun – ks. Henryk Kaszycki.
Podsumowując, nasz szlak pielgrzymkowy, stwierdzamy, że zachwycał i poruszał nas odkrywaniem tajemnic z życia św. Jana Bosko, pięknem zabytków, widokami budzącej się wiosny i ładnej pogody.
Pierwszym owocem naszej pielgrzymki, zapewne będzie większe wejście w życie naszej parafii, której patronem jest bardziej poznany przez nas Święty, który często powtarzał: Zaufajcie Wspomożycielce, a zobaczycie co to są cuda.
Ufamy, Święty Janie Bosko!
Oprac. Barbara Dorosińska.